PRZEKLEŃSTWA XXI WIEKU

XXI wiek, wiekiem nowych odkryć, rozwoju techniki i modernizacji. Sto lat temu w życiu by nie pomyślano o wynalazku pozwalającym kontaktować się ludziom oddalonym od siebie o tysiące mil w przeciągu jednej sekundy czy przemieszczać się na drugą półkulę w czasie połowy doby. Teraz to wszystko wydaje się takie błahe i codzienne. Loty w kosmos? Smartwatche? Pfff, co to takiego? Ludzkość wyewoluowała tak bardzo, że można pomyśleć, iż wszystko zostało odkryte, a potencjał ludzkiego umysłu został w stu procentach wykorzystany.
Wyeksplorowane urządzenia odcisnęły wielki wspływ na ówczesne społeczeństwo. Zapewniono nam łatwy i szybki dostęp do wszystkich informacji, dzięki czemu możemy zaoszczędzić wiele czasu na szukaniu po książkach potrzebnych nam definicji lub (wcześniej wspomniany) bezproblemowy kontakt... Walory internetu można by było wymieniać w nieskończoność.  Dla niektórych XXI wiek jest zbawieniem, lecz czasami bywa także przekleństwem. W dzisiejszym wpisie wytłumaczę, dlaczego z takim cynizmem podchodzę do dzisiejszych czasów i wymienię kilka postaw, które są dość charakterystyczne dla współczesności.

LUDZKA ZNIECZULICA 

Zbiórka pieniędzy dla bezdomnych, widok dziecka w potarganych spodniach, czy chociażby wychudzony pies - obok tych obrazów codziennie przechodzimy z obojętnością. Nie interesuje nas nic, poza czubkiem własnego nosa. Narcystycznie zapatrzeni w siebie, robiący wszystko tak, byle by to nam było dobrze. "Wojna w Syrii? A co mnie to obchodzi?! Mieszkam w Polsce, jest mi dobrze i nie mam ochoty dzielić swojego państwa z jakimiś dzikusami."

BRAK CZASU 

Wszyscy gdzieś się śpieszą. Praca, obowiązki, praca, obowiązki... I cały czas w kółko. Pędzimy, skupiamy się na przyszłości, w ten sposób zapominając o teraźniejszości. Życie, to jedna wielka pogoń za pieniądzem. Paradoks: tracimy zdrowie, by zdobyć pieniądze, a później tracimy pieniądze, by zyskać zdrowie. Zatrzymajmy się, żyjmy chwilą. Milionerze z wielkiej korporacji, przystopuj i zamiast zbijać kolejne zera na koncie, czule uściskaj córkę.

INTERNETOWE UZALEŻNIENIE 

Przyznaj się - czy dał byś radę przeżyć chodź jeden dzień bez Snapchata, Facebook'a czy Instagrama?

To straszne, ale odpowiedzią większości nastolatków byłoby "nie". Siedząc obok siebie, nie potrafimy się odezwać, bo każdy jest  wpatrzony w swój własny ekran. W kółko sprawdzamy co w danym momencie słychać u innych, komunikujemy się, wysyłamy sms-y, a lękamy się zagaić rozmowy w nie-wirtualnym świecie. Smartfony przybliżają nas do tych, co są najdalej, ale oddalają od tych, co są najbliżej. 

FAŁSZYWOŚĆ I DWULICOWOŚĆ

Jestem nieufna. Nie mogłabym się podzielić swoimi sekretami nawet z najbliższą mi osobą. Żadna obietnica mnie nie przekona, bo wiem, że słowa są kruche i często rzucane na wiatr. Nie dziwię się sobie, ani nikomu, kto podziela moją postawę. Ludzie potrafią być bestiami i nawet ktoś, kogo uważamy za przyjaciela może nam się wydawać zupełnie nieznajomy w porównaniu do postaci, którą kiedyś był. Potrafimy wbijać nóż w plecy. Potrafimy kłamać i oszukiwać. Potrafimy zakładać maski i udawać niewinnego baranka. Dlaczego jesteśmy tacy nieludzcy? 

Nie chcę wrzucać wszystkich do tego samego worka, ani uogólniać całego społeczeństwa, bo nie każdy człowiek jest narcystyczną świnią, choć z wielkim bólem muszę przyznać, że coraz więcej spotykam osoby tego pokroju, lecz staram się omijać ich szerokim łukiem. To smutne i nie mam bladego pojęcia, co się dzieje w umyśle takich ludzi. Zamiast pomagać sobie, decydujemy się na wojny. Zamiast kochać, siejemy nienawiść. Ja nadal szukam świata, w którym człowiek człowiekowi człowiekiem, ciekawe, czy kiedyś coś odkryję. 

A Ty, jakie masz zdanie na temat naszego społeczeństwa?